TRYB JASNY/CIEMNY

Pizza z kalafiora

Od kilku dni chodził mi po głowie ten przepis i wyjątkowo jak nigdy, milion spraw stawało mi na drodze, uniemożliwiając jego wykonanie. Ale obiecałam sobie i Wam, że się za niego wezmę. Także dziś na naszym stole zawitała przepyszna, bardzo mało kaloryczna i zdrowa pizza z kalafiora. Jest to dość niekonwencjonalny przepis i szczerze Wam powiem, że pomimo, iż próbowałam dużo różnych dietetycznych wersji pizzy, tą jadłam po raz pierwszy. Ale jest ekstra! Bardzo nam smakowała. Chrupiąca, super smaczna, niezwykle aromatyczna. I do tego wszystkiego bez mąki, tylko z kalafiora. Aż się w głowie nie mieści. Dla mnie przypomina nieco smak placków ziemniaczanych, moja Mama czuła w niej grzyby, zaś mój mąż nie mógł uwierzyć, że nie jest prawdziwa. Wystarczy argumentów abyście spróbowali? Polecam, jest super!!





Pizza z kalafiora: 

- 1 kalafior
- 1 jajko
- 2 lyżki skrobi
- 1 łyżeczka oregano
- 0,5 łyżeczki bazylii
- 1 łyżeczka soli
- 1 kulka mozzarelli

Dodatki:
- ser
- szynka
- pieczarki

- cebulka
- papryka

Kalafiora umyć, oczyścić z liści i obgotować w słonej wodzie tak około 5 minut. Następnie wrzucić kalafiora do blendera lub bardzo drobno posiekać. Powstanie z niego chropowata, mokra mąka. Doprawić ją oregano, bazylią i solą. Dodać jajko, skrobię i startą kulkę mozzarelli. Dokładnie wymieszać. tak przygotowaną masę rozłożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, formując kształt pizzy. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni  na ok 30 minut, lub do czasu jak ciasto upiecze się nie tylko na bokach ale i w środku. Potym czasie, ciasto wyciągnąć i ułożyć na nim składniki na jakie mamy ochotę. Możemy wcześniej posmarować je pomidorowym sosem, ale nie jest to konieczne.Wstawić do piekarnika do zapieczenia składników, około 10 minut. 


Smacznego!

P.S. ciasto jest bardzo delikatne dlatego trzeba być cierpliwym przy krojeniu. Jeśli jednak chcemy poprawić jego jędrność, proponuję dodać do niego więcej startego sera i zastąpić skrobię 3 łyżkami mąki kukurydzianej. Pizza stanie się trochę bardziej kaloryczna, ale poprawimy jakość krojenia. Jednak nawet jeśli spód troszkę nam się zepsuje, nie zmieni to faktu, że smakuje fantastycznie!

Komentarze

Polecane posty

instagram @paulina_gruszecka

Copyright © Jazzowe Smaki