Kotleciki wieprzowe zapiekane w jabłkach

Lubicie łączyć słodycz jabłek czy żurawiny z mięsem? ja bardzo! kiedy jeszcze mięso jest odpowiednio przyprawione, przechodzi smakiem składników i nabiera całkiem innego wymiaru. Zwykle słodkie jabłka podawałam w postaci puree, czasem były to gruszki, bądź gruszki z żurawiną, ale dziś pomyślałam, że przydałby się szybszy przepis. Coś dla tych, którzy nie mają gotowych przetworów czekających na półkach, lecz mają owoce. Kotleciki wieprzowe w jabłkach są szybkie, smaczne i na pewno wejdą do waszego menu na stałe. Poza tym są naprawdę urokliwe!

Kotleciki wieprzowe zapiekane w jabłkach 

- 300 g mielonej łopatki wieprzowej

- 2 średnie cebule

- 2 duże ząbki czosnku

- 4 cm ostrej papryki bądź chilli

- długa łodyga selera naciowego

- kilka gałązek świeżego tymianku

- 1 łyżka bułki tartej

- 1 jajko

- 2 łyżeczki soli

- 1 łyżeczka pieprzu

- olej

-4, 5 jabłek

Cebulkę i czosnek drobno pokroić i podsmażyć na patelni. Dodać posiekaną papryczkę. Seler naciowy pokroić bardzo drobno. Najlepiej łodygę przekroić wzdłuż na pół i jeszcze raz na pół, następnie skroić w kostkę. Dorzucić na patelnię z cebulką. Listki z kilku łodyg tymianku oberwać i dodać do patelni. Dość mocno posolić. Składniki mają się przegryźć i na niewielkim ogniu podsmażyć do miękkości.

W miseczce wymieszać mielone mięso, jajko, bułkę, pieprz, sól i wystudzone składniki z patelni. Dokładnie ze sobą połączyć. Formować malutkie kotleciki w kształcie orzecha włoskiego.

Jabłka przekroić na połówki, wydrążyć w środku, tworząc miejsce na kotleciki. Włożyć surowe kotleciki i wstawić do piekarnika nagrzanego na 180 stopni, na około 20 minut, lub do czasu kiedy mięsko nam się ładnie przyrumieni. Ponieważ pod wpływem temperatury jabłka mogą się rozpaść proponuje włożyć je do formy na muffinki,  dzięki temu zachowają kształt a kotleciki  będą dopieczone. Pycha.

Smacznego!