Chałwowe pralinki w kokosie
Ostatnio przygotowywałam dla Was pastę z sezamu Tahinę. Nie wiem czy zauważyliście ale smakuje jak chałwa. Dlatego też od kilku dni zbierałam się by zrobić coś chałwowego na słodko. I tak wpadłam na pomysł na te chałwowe pralinki w kokosie. Bardzo dobra decyzja. Smaczne, łatwe i do tego jakie urokliwe. Poza tym wiecie ile paskudztwa jest w sklepowej chałwie? sama chemia! Także zapraszam do zdrowio twórstwa i pielęgnowania cowieczornego łakomstwa.
Chałwowe pralinki w kokosie:
- 250 g sezamu
- 3 łyżki miodu
- wiórki kokosowe
- 0,5 łyżeczki cynamonu
- aromat waniliowy
Sezam podpróżyć na złoto na suchej patelni. Wystudzić. Zmiksować blenderem na pastę. Dodać miód, cynamon i aromat waniliowy. Ponownie zmiksować. Formować kuleczki wielkości wiśni i obtaczać w wiórkach kokosowych. Wstawić na godzinkę do lodówki by stwardniały.
Smacznego!
Droga Paulinko:) dodawaj jeszcze do tych pyszności komentarz muzyczny np w postaci linka na YT :) oczywiście jazzowy :)
OdpowiedzUsuńTaki jest plan Grzesiu :) u mnie w domu zawsze jest muzyczny komentarz ;)
Usuń