Klasyczny paprykarz szczeciński majaczy mi mgliście, gdzieś w otchłaniach pamięci.. Wydaje mi się, że pamiętam jego smak, ale nie wiem dokładnie skąd..wiem tylko, że nag…
Dynię uwielbiam - to jest akurat sprawa jasna. Ale od jakiegoś czasu miałam ochotę na jakieś takie, dyniowe czary mary. Może jakieś smarowidło, może coś innego.. nic typ…
Brzydkie a jakie pyszne. Tak powinny się nazywać. Te niepozorne, nieforemne placuszki to istne niebo w gębie. A co więcej, to prawdziwe zdrowie na talerzu. Bez cukru, tł…
W moim domu pachnie gruszkami. Ich aromat roznosi się subtelnie między kuchnią a spiżarką i zachwyca głębią. Wszystko przez gruszkowy sezon. Moje ukochane słodkie konfer…
Październik mogę spokojnie nazwać miesiącem pracy, braku czasu i... przeziębień.. Z nimi to już naprawdę jakiś koszmar. Paskudne katarowo anginowe infekcje przechodzą po…
Od jakiegoś czasu poszukiwałam puree z kasztanów.. Miałam ochotę na niewielkie pączuszki nadziewane tym cudownym, słodkim kremem. Obtoczone w cukrze cynamonowym śniły m…
Zieleni, zieleni potrzebuję! I słońca. Musiałam ugotować kaszę ze szpinakiem. Nie było innej możliwości. Cały dom opromienił się w kilka chwil. Efekt natychmiastowy. Prz…
Zupa pomidorowa to mój zdecydowany faworyt. A taka ze świeżych, polnych, przetartych pomidorów to już w ogóle nie ma sobie równych.. No chyba, że dodamy do niej mleko ko…