Ciasteczka amarantusowe z kokosem i melasą z drzewka świętojańskiego
Obiecywałam Wam kilka dni temu, że nasza wspólna przygoda z amarantusem tak szybko się nie skończy i że pokażę Wam jeszcze wiele łatwych, zdrowych i pysznych przepisów. Dlatego też dziś po raz pierwszy przygotowałam dla Was ciastka z amarantusa ekspandowanego, tzw. poppingu. Ma dość ciekawą strukturę. Małe kulki, przypominające mini dmuchany ryż. Występuje w wersji naturalnej ale także słodzony melasą. Można go wykorzystywać do przygotowywania zdrowych łakoci, ale także traktować jako bazę owsianki, placuszków, czy innych śniadaniowych dań. W moim dzisiejszym przepisie wykorzystałam również melasę z karobu, drzewka świętojańskiego. Pewnie niewielu z Was spotkało się z tym produktem, ale zapewniam , że jest on ogólnie dostępny w sklepach ze zdrową żywnością, czy w internecie. Melasa z karobu jest niezwykle zdrowa. Wszystkie składniki, które zawiera są w pełni naturalne, nie posiadają substancji chemicznych ani konserwujących. Melasa ma karmelowy posmak zaś karob jest proszkiem z drzewka świętojańskiego, zastępującym czekoladę. Na tym nie kończą się jego właściwości, ponieważ głównym atutem karobu są wartości odżywcze i minerały, które zawiera : magnez, żelazo, wapń, potas, fosfor, sód, witaminy B1, B2 i E. Wykorzystuje się go w profilaktyce astmy, przy problemach z trawieniem a także z odpornością i kaszlem. Czy uwierzycie jeśli Wam powiem, że do tego wszystkiego smakuje jak prawdziwa czekolada? Chyba za dużo tego dobrego! Spróbujcie koniecznie.
Ciasteczka amarantusowe z kokosem i melasą z drzewka świętojańskiego:
- 1 szklanka amarantusa ekspandowanego / poppingu
- 4 łyżki wiórek kokosowych
- 3 łyżki melasy z karobu
Składniki wymieszać dokładnie, aż powstanie klejąca, grudkowata masa. Przełożyć do sylikonowych foremek na muffinki i porządnie docisnąć od góry. Odstawić do lodówki do stężenia. Ozdobić melasą w dowolny sposób. Ciastka mają z natury dość sypką konsystencję, ale są przepyszne.
Smacznego!
p.s. Melasę z karobu można dostać w supermarketach Piotr i Paweł.
proste, zdrowe i pyszne :)
OdpowiedzUsuń