Pasta ze słonecznika z kokosem
Połączenie tych dwóch smaków chodziło za mną od kilku dni. Słonecznik i kokos. Nie mogłam pozbyć się myśli o nich z głowy. I jak na złość, codziennie czegoś mi brakowało. Jak już miałam słonecznik, skończył mi się kokos. Jak kupiłam kokos okazało się, że zapomniałam o cebuli. Aż do dziś. Nawet nie macie pojęcia ile mi to przyniosło radości. Cieszyłam się jak dziecko próżąc kokos. Jego wspaniały aromat w jednej chwili wypełnił cały dom. I stało się tak jak czułam. Połączenie wiórków i słonecznika, dopełnione słonawą cebulką to strzał w dziesiątkę. Bardzo smaczna pasta! A tak poza tym, jak już pewnie zauważyliście, w ostatnim czasie jestem wielką wielbicielką past. Aż nie mogę sobie wyobrazić życia bez nich. Tyle możliwości, tyle wariantów. Aż głowa paruje! Boskie!
Pasta ze słonecznika z kokosem:
- 200 gram słonecznika
- 5 łyżek wiórków kokosowych
- 1 cebula
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 4 łyżki wody
- 0,5 łyżeczki soli
- 0,5 łyżeczki ostrej papryki
Słonecznik podpróżyć na złoto na suchej patelni, uważając by się nie przypalił. Następnie tą samą czynność powtórzyć z wiórkami. Przełożyć do miksera. Cebulkę pokroić w kostkę i usmażyć na oliwie na miękko. Posolić. Dodać do słonecznika i wiórków. Przyprawić, dolać wody i oliwy. Miksować pulsacyjnie aż do uzyskania porządanej konsystencji.
Smacznego!
Uwielbiam takie pasty ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuń