Boczniaki z patelni
Grzyby mają niesamowity aromat! Nie ma znaczenia czy świeże, czy suszone, wszystkie urzekają zapachem lasu i przyrody. Mieszkając w Anglii byłam szaleńczo zakochana w grzybach Portabello, o lekko orzechowym posmaku. Oj, jakże lubiłam przygotowywać ich nadziewane kapelusze, czy po prostu wrzucać je do potraw dla poprawienia smaku. W Polsce spotkałam je tylko raz i momentalnie zrobiło mi się ciepło na sercu. Podobny sentyment mam do boczniaków. Oczywiście wiąże się on z dzieciństwem i z rodzinnym domem. Większość smaków, do których jestem najsilniej przywiązana, pochodzi właśnie z kuchni Mamy. Kiedy kilka dni temu zobaczyłam te cudne grzyby w sklepie, nie mogłam się powstrzymać. Wiedziałam, że czeka nas prawdziwa uczta. I nie myliłam się! Smak nieziemski, zapach też nie z tego świata! Bardzo Wam polecam, warto się w nich zatracić!
Boczniaki z patelni :
- 400 gram boczniaków
- 1 szklanka mleka
- 1 łyżeczka soli
- 1 szklanka mąki
- 1 szklanka bułki tartej
- 2 jajka
Grzyby oczyścić i zamoczyć na minimum 15 minut w osolonym mleku. Po tym czasie panierować kolejno: w mące, jajku i bułce tartej. Tak przygotowane boczniaki smażyć na złoto z obu stron. Można lekko posolić na patelni, lub dosmaczyć już na talerzu.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz