Sernik na zimno mojej Mamy

Dziś cudowny dzień, Dzień Mamy! Myślę, że najpiękniejszy dzień w roku. Pomimo, że kochamy nasze Mamy każdego dnia z całej siły, to tego, wyjątkowego dnia chcemy by czuły to niezwykle mocno! Mamy to cudowny istoty.
Kochają nas bezwarunkowo, przebaczają złości i humory, są zawsze i wszędzie, czuwając nad nami niczym ciche Anioły. 

Z okazji tego pięknego Święta życzę wszystkim Mamom, starszym, młodszym, obecnym i przyszłym by żyły w zdrowiu i szczęściu i rozświetlały nam codzienność swoim niesamowitym blaskiem. 

Dziś dzielę się z Wami moim ukochanym sernikiem na zimno mojej najdroższej Mamy. Przygotowuje go dla mnie od dziecka a ja bez względu na upływ czasu zachwycam się nim równie mocno!

Zróbcie a na pewno go pokochacie!

Sernik na zimno mojej Mamy:

- 2 litry waniliowych serków homogenizowanych

- 1 puszka brzoskwiń

- 2 kolory galaretek ( pomarańczowa i zielona)

- 1 opakowanie żelatyny na 2,5 litra wody

- 2 garści truskawek

- mięta do dekoracji

Do dwóch głębokich talerzy nalać 3/4 wysokości gorącej wody i dokładnie rozpuścić galaretki. Kiedy lekko przestygną jedną wstawić do lodówki (zieloną ) a drugą do zamrażalnika (pomarańczową), do stężenia.Ważne by pomarańczowa galaretka zastygła na sztywno, a druga była o konsystencji pół-gęstej. W niewielkiej ilości gorącej wody rozpuścić żelatynę, dokładnie mieszając. Wody musi być tyle by zakryła żelatynę. Truskawki pokroić w plastry. Brzoskwinie odcedzić z soku i także pokroić w dość płaskie plastry. Pomarańczową galaretkę wyjąć z zamrażalnika i pokroić w kostkę. Uszykować tortownicę. Do dużej miski przełożyć serki homogenizowane i intensywnie mieszając, cienkim strumieniem wlewać do nich żelatynę. Ważne by strumień był naprawdę cienki i aby rozbić to stopniowo. Po tej czynności masa będzie bardzo szybko tężała więc musimy działać dość szybko i mieć przygotowane wszystkie składniki. Do tortownicy wlewamy połowę masy serkowej, połowę galaretki pokrojonej w kostkę i połowę truskawek. Następnie wylać drugą połowę serków, resztę galaretki i truskawek. Na wierzchu poukładać plastry brzoskwini i listki mięty. Zalać tężejącą, zieloną galaretką. Wstawić do lodówki na całą noc.

Smacznego!