Chłodnik litewski z botwinki
Oj jak gorąco. Cudowny, upalny maj. Nie obraziłabym się gdyby reszta roku wyglądała podobnie. No może troszeczkę chłodniej. Oczywiście zakładam tutaj wersję idealną, czyli, że każdy z nas miałby bezpośredni dostęp do wody, najlepiej jeziora z piękną taflą i złotym piaskiem, nikt nie musiałby chodzić do pracy i wszyscy bylibyśmy na tyle szczupli, lub pozbawieni kompleksów, by bez oporów paradować w samych majtkach!
Ot co, to jest moja wizja raju. Gdzieś tam daleko z tyłu głowy, cichy, lecz uciążliwy głos powtarza mi, że mam nierówno pod sufitem, ale kto by tam słuchał takich głupot?Wracając do upału. W taką pogodę po prostu nie chce się jeść. Ale organizm to organizm i za długo nie da się oszukiwać. Także, aby nie zemdleć na pierwszej prostej trzeba dostarczyć sobie odpowiednią dawkę sił. I tutaj nadchodzi moja propozycja - idealna wersja na dużą ilość słońca - Chłodnik litewski z botwinki! Przecież to jest genialne rozwiązanie. Pyszny, sycący a do tego zimny! O pięknym różowym kolorze i zróżnicowanej strukturze, zachwyci największych niejadków! Koniecznie zróbcie go dużo i jedzcie w nieprzyzwoitych ilościach. Satysfakcja gwarantowana!
Ot co, to jest moja wizja raju. Gdzieś tam daleko z tyłu głowy, cichy, lecz uciążliwy głos powtarza mi, że mam nierówno pod sufitem, ale kto by tam słuchał takich głupot?Wracając do upału. W taką pogodę po prostu nie chce się jeść. Ale organizm to organizm i za długo nie da się oszukiwać. Także, aby nie zemdleć na pierwszej prostej trzeba dostarczyć sobie odpowiednią dawkę sił. I tutaj nadchodzi moja propozycja - idealna wersja na dużą ilość słońca - Chłodnik litewski z botwinki! Przecież to jest genialne rozwiązanie. Pyszny, sycący a do tego zimny! O pięknym różowym kolorze i zróżnicowanej strukturze, zachwyci największych niejadków! Koniecznie zróbcie go dużo i jedzcie w nieprzyzwoitych ilościach. Satysfakcja gwarantowana!
Chłodnik litewski z botwinki:
- 2 pęczki botwinki z buraczkami
- 1 pęczek rzodkiewek
- 500 ml jogurtu naturalnego
- 1 ogórek szklarniowy/ 5 ogórków gruntowych
- pęczek szczypiorku
- pęczek koperku
- 4 jajka
- sól
- sok z cytryny
Botwinkę dokładnie myjemy, obcinamy duże liście. Buraczki obieramy. Kroimy botwinkowe łodygi i młode buraczki w niewielką kostkę i przekładamy do garnka. Zalewamy wszystko niewielką ilością posolonej wody i gotujemy kilka minut do miękkości. Jajka gotujemy na twardo. Rzodkiewki kroimy w plasterki, ogórka obieramy i kroimy w kostkę. Koper i szczypiorek siekamy drobno. Do wystudzonej botwinki dodajemy rzodkiewki, ogórka, szczypior, koper i jogurt. W razie potrzeby solimy do smaku. Można także dodać kilka kropel soku z cytryny. Tak przygotowany chłodnik najlepiej włożyć do lodówki na kilka godzin przed podaniem. Podawać z jajkiem.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz