Błyskawiczna tarta gruszkowa z czekoladową kaszą manną

W ostatnich dniach mam wyjątkowy apetyt na gruszki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież jesień to miesiąc gruszek, gdyby nie fakt, że ja zbyt gruszkowa nie jestem. Jakoś do mnie nigdy specjalnie nie przemawiały.

Jednak w tym roku moje serce bije w rytmie gruszkowego sadu. Musiałam to jakoś wykorzystać. Pomyślałam - koniecznie upiekę tartę z gruszkami. Nie mogłam tylko sprecyzować z czym ją połączyć. Chciałam czegoś delikatnego, kremowego, niezbyt słodkiego. W oko wpadła mi kasza manna - idealna! Tarta wyszła magiczna. Ze względu na to, że idąc na łatwiznę wykorzystałam gotowe ciasto kruche, jej przygotowanie zajęło mi kilka minut. Genialny sposób na poczęstunek dla niezapowiedzianych gości. Bardzo, bardzo Wam polecam!

Błyskawiczna tarta gruszkowa z czekoladową kaszą manną:

- 4 twarde gruszki

- 1 opakowanie ciasta kruchego

- 750 ml mleka

- 3/4 szklanka kaszy manny

- 3 łyżki syropu daktylowego

- 3 łyżki kakao 

- 2 łyżki cukru

- 2 łyżki masła

Formę do tarty wysmarować masłem, po czym wyłożyć gotowym ciastem kruchym. Docisnąć dokładnie palcami do brzegów. Przy użyciu widelca ponakłuwać spód. W garnku z grubym dnem ugotować mleko z cukrem, syropem daktylowym, masłem i kakao. Dokładnie wymieszać. W momencie jak mleko zacznie wrzeć dodać kaszę mannę. Cały czas energicznie mieszać. Gotować chwilkę na niewielkim ogniu do zgęstnienia. Przestudzić. Gruszki obrać i pokroić w dość cienkie plastry. Na ciasto kruche wyłożyć masę czekoladową, wygładzić. Na wierzchu poukładać plastry gruszek. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piec przez 10 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę do 150 stopni C i piec jeszcze 15 minut. 

Smacznego!