TRYB JASNY/CIEMNY

Gulasz węgierski



Dziś pogoda nie była już dla nas tak łaskawa jak ostatnio. Zaczął wiać zimny wiatr, pojawił się deszcz i szarówka. Kiedy wychodziłam rano z domu zmarzłam na kość. Od razu wiedziałam, że koniecznie muszę ugotować coś porządnego na rozgrzewkę. 
Gulasz węgierski, czy inaczej mówiąc zupa gulaszowa to świetna sprawa. Pikantna, pełna dojrzałej, słodkiej i ostrej papryki. Z rozpływającym się w ustach mięsem, działa jak najlepszy rozgrzewacz. Po chwili stopy i dłonie stają się ciepłe i od nowa jesteśmy gotowi do podbojów jesiennego świata.

U mnie ostatnio wiele się dzieje. Dużo dobrych, wręcz wspaniałych wiadomości. Muszę mieć jak najwięcej siły by stawić czoła wszystkiemu co stanie na drodze, więc spodziewajcie się więcej energetycznych, pobudzających przepisów.
Zaś póki co, miłego dnia - jutro piątek - wspaniale!








Gulasz węgierski:

- 1,5 kg karkówki wieprzowej
- 3 cebule
- 4 kolorowe papryki
- 2 litry bulionu ( 1,5 litra wołowego i 0,5 drobiowego)
- 2 łyżeczki ostrej papryki
- 3 łyżeczki słodkiej papryki
- szczypta chilli
- 3 duże łyżki śmietany 18%
- 3 łyżki przecieru pomidorowego
- 2 łyżeczki soli
- 3 łyżki oleju
- 2 łyżki mąki


Mięso umyć, osuszyć, pokroić w kostkę. Opruszyć mąką, wymieszać. Smażyć na gorącym oleju na złoto z każdej strony. Przełożyć do dużego garnka. Cebulę pokroić w półksiężyce, papryki w paski. Na patelni po mięsie usmażyć warzywa do miękkości. Lekko posolić. Przełożyć do garnka z mięsem. Zalać bulionem, dodać papryki i gotować na niewielkim ogniu pod przykryciem, do miękkości mięsa. Następnie dodać przecier, rozmieszać. W kilku łyżkach gorącego bulionu zahartować śmietanę, energicznie mieszając. Kiedy nie będzie grudek przelać do garnka. Wymieszać. Posolić do smaku.

Smacznego!



Szybkie zupy!Imieniny u ciociZupa na jesień

Komentarze

Prześlij komentarz

Polecane posty

instagram @paulina_gruszecka

Copyright © Jazzowe Smaki