Śliwki z wanilią
Upalny dzień, powietrze oplatające nas żarem ze wszystkich stron, cisza, spokój. Dom powoli napełnia się aromatem wanilii. Słodka, narkotyczna woń, dociera stopniowo do naszych nozdrzy pobudzając uśpione przez skwar, leniwe zakamarki ciała.
Z kuchni dochodzą ciche odgłosy bulgoczących powideł. Zagubiona osa przypadkiem natrafiła na pozostawione na blacie, śliwkowe pestki. Pies o dziwo nawet na nią nie zareagował, jedynie przeciągnął się ospale przyjmując pozę szczęśliwego dziecka. Dom milczy. Lato. Wakacje. Czekamy na burze.
Z kuchni dochodzą ciche odgłosy bulgoczących powideł. Zagubiona osa przypadkiem natrafiła na pozostawione na blacie, śliwkowe pestki. Pies o dziwo nawet na nią nie zareagował, jedynie przeciągnął się ospale przyjmując pozę szczęśliwego dziecka. Dom milczy. Lato. Wakacje. Czekamy na burze.
Śliwki z wanilią:
- 1 kg śliwek
- cukier waniliowy
- 250 gramów cukru
Śliwki dokładnie umyć, wyjąć pestki. Wrzucić na patelnię i na niewielkim ogniu smażyć, aż puszczą sok i zmiękną. Dodać cukry i smażyć wolniutko, aż śliwki zgęstnieją. Po tym czasie jeszcze gorące śliwki przełożyć do wyparzonych słoiczków i postawić do góry dnem aby się zassały. Pasteryzować w piekarniku nagrzanym do 120 stopni C przez 30 minut.
Smacznego!
U mnie póki co truskawkowo i jagodowo w słoiczkach :) Moje śliwki będą dopiero pod koniec sierpnia i planowałam czekośliwkę, ale może zrobię- jak Ty- kilka słoiczków z wanilią? :)
OdpowiedzUsuńA ja niestty w tym roku nic nie mam.
OdpowiedzUsuńJestem uziemiona w łóżku :(