Bób z miętą i miodem
Lipiec to sezon na bób. Skoro sezon to trzeba z niego maksymalnie korzystać. Tak, żebyśmy mieli co wspominać kiedy nadejdą miesiące zimne, mokre i ponure. Cóż, oczywiście także wtedy będziemy mieć prawdopodobnie dużo powodów do kulinarnej satysfakcji, ale skupmy się na tu i teraz.
Ja mam to wyjątkowe szczęście, że w ogrodzie mojej Mamy, w tym roku bób obrodził niezwykle mocno. Także możemy się nim zajadać i smakować go na każdy możliwy sposób. Kilka dni temu pokazywałam Wam przepis na ciepłą sałatkę z bobu. Dziś, również będzie przepis na ciepłą sałatkę, ale tym razem bób będzie występował w wyjątkowym towarzystwie mięty i miodu. Mięta pieprzowa ma niezwykle silny aromat. W połączeniu z miodem działa cuda. A bób.. powiem Wam jedno, jeśli choć raz spróbujecie tej kombinacji, będziecie ją często powtarzać, bo jest wyjątkowa!
Ja mam to wyjątkowe szczęście, że w ogrodzie mojej Mamy, w tym roku bób obrodził niezwykle mocno. Także możemy się nim zajadać i smakować go na każdy możliwy sposób. Kilka dni temu pokazywałam Wam przepis na ciepłą sałatkę z bobu. Dziś, również będzie przepis na ciepłą sałatkę, ale tym razem bób będzie występował w wyjątkowym towarzystwie mięty i miodu. Mięta pieprzowa ma niezwykle silny aromat. W połączeniu z miodem działa cuda. A bób.. powiem Wam jedno, jeśli choć raz spróbujecie tej kombinacji, będziecie ją często powtarzać, bo jest wyjątkowa!
Bób z miętą i miodem:
- 1 kg surowego bobu
- 3 łyżki miodu
- 1 duża cebula
- 3 garści liści mięty pieprzowej lub więcej
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka oliwy z oliwek
Bób dokładnie umyć. Zagotować wodę z łyżeczką cukru. Dodać bób, posolić i gotować do miękkości. Kiedy bób zmięknie, odcedzić go i przelać zimną wodą. Kiedy ostygnie obrać z łupin. Cebulkę pokroić w drobną kostkę. Usmażyć na niewielkiej ilości oliwy. Lekko posolić. Miętę umyć i drobno posiekać. Na patelnię dodać obrany bób , oliwę, miód i posiekaną miętę. W razie potrzeby lekko posolić. Na niewielkim ogniu pozwolić by miód się rozpuścił. Wymieszać.
Smacznego!
bardzo intrygujące połączenie. muszę spróbować!
OdpowiedzUsuń