Antybiotyk imbirowy z kurkumą i cytryną
Sezon przeziębieniowy w pełni. U mnie w domu także nie obyło się bez przejściowego kataru i bólu gardła. Jednak w tym roku postawiliśmy na maksimum natury. Do minimum ograniczyliśmy leki i wspomagacze apteczne a skupiliśmy się na prawdziwych antybiotykach - całkiem organicznych.
Oczywiście wśród nich prym wiedzie zdecydowanie imbir, cytryny i kurkuma. Bez nich nie wyobrażam sobie jesieni, ani tym bardziej zimy. Dodaję je do wszystkiego co tylko możliwe, dostarczając organizmowi najwięcej dobroci ile tylko zdoła wchłonąć.Początkowo wrzucałam obrane cytryny i imbir do pojemniczka miksera i miksowałam z dodatkiem niewielkiej ilości wody na pastę. Do takiej pasty dodawałam kurkumy, miodu bądź innych smakowych dodatków i wypijałam na tzw. raz. Nie do końca mi to jednak odpowiadało ze względu na wszystkie niewielkie elementy, których nie udało się zmiksować, a szkoda mi było je wyrzucić. Ostatnio spróbowałam wykorzystać do tego wyciskarkę do soków i to był strzał w dziesiątkę. Zero marnotrawstwa, sama esencja zdrowia. Zapewniam Was, że jeśli będzie wypijać profilaktycznie kieliszek tego naturalnego antybiotyku żadna grypa nie będzie Wam groźna. Silne działanie antybiotyczne i przeciwzapalne imbiru w połączeniu z naturalną witaminą C pokona wszystkie infekcję i zgasi je już w zarodku.
Serdecznie polecam!
Antybiotyk imbirowy z kurkumą i cytryną:
- 1 korzeń imbiru długości kciuka
- 3 cytryny bio
- 1 łyżeczka kurkumy
Przy użyciu sokowirówki wycisnąć sok z cytryn i imbiru. Dodać kurkumę. Wymieszać. Pić w kieliszku od wódki jako naturalny antybiotyk.
Smacznego!
No to zdrówko! :)
OdpowiedzUsuńZdrówko :)
OdpowiedzUsuńOstatnio złapał mnie katar i chyba pomogłam sobie właśnie mieszanką imbiru z cytryną. Ale pominęłam kurkumę, bo miałam mały wypadek i rozlałam mieszankę cytryna-imbir-kurkuma na pół kuchni i na siebie też :D
OdpowiedzUsuńO nie :) a kurkume tak trudno sprac.. :) trzeba uważać :) cieszę się, że imbir z cytryną działa, na mnie też każdorazowo :)
UsuńTakie domowe specyfiki są najlepsze!!! My jeszcze robimy syrop z cebuli na kaszel :)
OdpowiedzUsuńDla mnie syrop z cebuli to przykre wspomnienie dzieciństwa, ale mój Bartek go uwielbia :)
Usuń