TRYB JASNY/CIEMNY

Pierogi z jagodami

 Lubię pierogi, ale nie mam do nich zbyt wiele cierpliwości. Nie na tyle, aby je robić często. Jestem raczej z tych osób, które lubią działać szybko i robić kilka rzeczy równolegle. Na pierogach zaś trzeba skupić pełnię uwagi. Ale wiecie co? .. warto, czasem warto. Są tak smaczne, że dla samej przyjemności ich jedzenia, można poświęcić cenny czas. To takie małe paczuszki napakowane smakowitościami. Doskonałe.
Mój mąż uwielbia pierogi. W szczególności ruskie, choć owocowym również nie mógł by się oprzeć. Fajnie patrzeć jak cieszy się jak dziecko, brudząc sobie usta i palce jagodami. To właśnie kolejny powód dla którego lubię jeść pierogi z jagodami. Można się porządnie wybrudzić. Bezkarnie, radośnie. To taki powrót do dzieciństwa. Bardzo bardzo przyjemne uczucie. 

Jeśli nie macie doświadczenia w przygotowywaniu pierogów, podążajcie według moich wskazówek a gwarantuję, że wyjdą Wam pyszne i udane. Wbrew pozorom lepienie pierogów jest proste, jedynie nieco pracochłonne. 

Jeszcze łatwiejsze są pierogi z wiśniami. Na rozwałkowane ciasto nakładacie po wisience i gotowe. Zero problemów, maksimum smaku. Koniecznie spróbujcie. 

A póki co skupmy się wspólnie na jagodach! Wy na planowaniu, ja na wcinaniu!

Pierogi z jagodami:

- 1 kg mąki pszennej 500
- 400 ml gorącej wody
- 15 ml oleju
- 1 łyżeczka soli
- 250 gramów jagód
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- cukier
- śmietana

Mąkę połączyć z solą i olejem. Następnie wyrabiając dolewać stopniowo bardzo gorącą wodę. Jeśli posiadacie mikser z hakiem do wyrabiania ciasta będzie Wam prościej. Jeśli nie, musicie użyć rąk. Ciasto wyrabiać aż stanie się elastyczne i będzie łatwo odchodziło od dłoni. Przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut, aby odpoczęło. Jagody wymieszać z mąką ziemniaczaną, tak by były nią lekko obtoczone. Z wyrobionego ciasta odrywać po kawałku i rozwałkowywać na cienko. Przy pomocy wykrawaczki lub brzegu szklanki wykrawać kółka. Na ich środek kłaść po czubatej łyżeczce jagód. Brzegi posmarować mokrym pędzelkiem. Skleić w palcach, zaś brzeg "dognieść" widelcem, tworząc charakterystyczny wzorek.  W dużym garnku zagotować wodę i lekko posolić. Kiedy się zagotuje zmniejszyć ogień tak by nie gotowała się zbyt mocno i wrzucać po pierogu. Gotować kilka minut aż wypłyną i zmiękną. Wykładać łyżką cedzakową na naoliwiony talerz. Podawać z cukrem i śmietanką.

Smacznego!

p.s. Jeśli pojedyncze sztuki Wam się lekko otworzą i wycieknie sok - to nie koniec świata. Nawet "nieidealne" pierogi smakują doskonale.


Piknik

Komentarze

Prześlij komentarz

Polecane posty

instagram @paulina_gruszecka

Copyright © Jazzowe Smaki