Jak to jest możliwe, że czas biegnie nierówno? Rano zasuwa jak wariat, w okolicach południa już zwalnia, a pora obiadowa to już się ciągnie jak przysłowiowa guma w gaciach..??Nie mam pojęcia, ale przypuszczam, że gdzieś tam u góry musi być uknuty jakiś spisek. Nie wiem jak Wy, ale mnie ta nierówność wyjątkowo przeszkadza. Za nic w świecie, nie mogę się wyrobić z przyzwoitym, spokojnym śniadanie. A co tydzień sobie obiecuję, że tym razem ureguluję posiłki, będę jadła częściej, mniej, lepiej. Ech..Cóż, no pewnych spraw po prostu nie da się przeskoczyć. Dlatego też dziś mam dla Was kolejną propozycję na ekspresowy śniadaniowy koktajl. Zrobienie go zajmie Wam chwilę, wypicie jeszcze mniej, a uczucie sytości zostanie na długo.
Koktajl śniadaniowy bomba energii:
- 1 dojrzały banan
- 0,5 dojrzałego awokado
- 1 pomarańcza
- 1/3 szklanki soku jabłkowego
- 0,5 szklanki kefiru
Pomarańczę, banana i awokado obrać, pokroić w duże kawałki. Dodać sok i kefir. Zmiksować.
Komentarze
Prześlij komentarz