TRYB JASNY/CIEMNY

Makowiec Last Minute

 Święta muszą być z makiem. Koniecznie. Jeśli nie robicie w domu makiełków, nie macie wyboru - czeka Was makowiec! I tutaj mój ukłon w stronę super hiper zapracowanych. Dziś moi drodzy mam dla Was makowiec last minute. Nie dość, że jego przygotowanie nie zajmuje zbyt wiele czasu, to jeszcze jest bardzo proste. Spokojnie poradzą sobie z nim nawet całkiem początkujący kucharze.
Do przygotowania go zainspirował mnie przepis z cudnej Kwestii Smaku. Jednak nie jestem za dobra, w przestrzeganiu ilości więc zrobiłam swoją, autorską wersję. W moim przypadku autorska wersja równa się jedna wielka improwizacja. Otwieram szafki, wyciągam to co mnie zaintryguje a potem działa magia. Nie zawsze wychodzi.. czasem zdarza się, że magia działa wspak, ale w większości przypadków, intuicja mnie nie myli i z piekarnika wyciągam coś bardzo pysznego.
Makowiec last minute, to makowiec bez ciasta. W jego skład wchodzi mak, jajka i bakalie. Prościzna. Dla podkreślenia smaku, polałam go polewą karmelową z mleka kokosowego.. Mmmm.. Pyszny! Spróbujcie koniecznie!




Makowiec Last Minute:

- 250 gramów mielonego maku
- 3 jajka
- 0,5 szklanki cukru
- 3 garści posiekanych migdałów
- 2 garści suszonej żurawiny
- 5 suszonych śliwek
- 1 łyżka nasion chia
- 30 gramów gorzkiej czekolady
- 3 łyżki wiórków kokosowych
- 100 ml aromatycznej nalewki/ u mnie pigwówka
- 50 ml oleju kokosowego

Polewa:

- 0,5 szklanki cukru
- 1 puszka mleka kokosowego
- bakalie


Jajka ubić z cukrem aż staną się białe i puszyste.  Dodać mak, posiekane migdały, żurawinę, posiekane drobno śliwki, nasiona chia,posiekaną czekoladę, wiórki, roztopiony olej i nalewkę. Mieszać dokładnie do połączenia składników. Masę wyłożyć na tortownicę z dnem wyłożonym papierem do pieczenia, ugnieść łyżką, by pozbyć się pęcherzyków powietrza i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na 35 minut.  W miedzy czasie w garnuszku rozpuścić cukier. Wysypać go na dno i nie mieszając poczekać aż się rozpuści i zacznie brązowieć. Kiedy tak się stanie dodać gęstą część mleka kokosowego i dokładnie mieszając gotować na niewielkim ogniu, aż sos będzie gęsty, jednolity i kremowy. Po przygotowaniu, wyłączyć go i przestudzić. 
Sosem polewać przestudzony makowiec, po czym dekorować go bakaliami według własnych preferencji.

Smacznego!
 

Komentarze

Polecane posty

instagram @paulina_gruszecka

Copyright © Jazzowe Smaki