TRYB JASNY/CIEMNY

Szarlotka Alzacka

 Dawno nie piekłam ciast. I uwierzcie mi, wcale nie dlatego, że ich nie lubię..wręcz przeciwnie.. po prostu nie miałam czasu. Piekąc ciasto lubię się nie śpieszyć. Rozkoszować się chwilą i pielęgnować ten moment. Może brzmi to śmiesznie, ale z doświadczenia wiem, że z ciastem i chlebem trzeba się obchodzić delikatnie. Nie można ich popędzać lub piec w stresie. Przestrzegając tej prostej zasady wszystko wyjdzie nam wspaniałe!
Szarlotkę Alzacką przyniosła mi moja Mama. Dostała ją do spróbowania od swojej przyjaciółki i całkowicie straciła dla niej głowę. Zanim ją upiekłam, miałam mieszane uczucia.. szarlotka jak szarlotka.. zapewne jest dobra, ale żeby aż tak? Cóż. Zdecydowanie TAK. Ciasto jest pyszne. Słodkie, kremowe, przełamane kwaskowatością jabłek. Kruchy spód jest delikatny, rozpływający się w ustach. Ciasto, które trzeba zrobić! Obowiązkowo.
Jestem pewna, że jeszcze lepiej smakowałoby z gałką cynamonowych lodów .. Mmm.. aż się pośliniłam. Chyba idę po kolejny kawałek!

Szarlotka Alzacka:

Ciasto kruche:
- 200 gramów mąki pszennej
- 1 jajko
- 100 gramów zimnego masła + 60 gramów na jabłka
- 80 gramów cukru
- 7 średnich jabłek

Masa jajeczna:

- 4 jajka
- 100 gramów cukru
- 125 gramów śmietany

Składniki na ciasto kruche szybko zagnieść, tak by masło nie ogrzało się zbytnio. Następnie zawinąć w folię i wstawić do lodówki na godzinę.  Jabłka obrać, wydrążyć i pokroić na połówki. Każdą połówkę ponacinać z wierzchu nożem i skropić sokiem z cytryny. Ciasto kruche wyjąć z lodówki. Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Następnie spód i boki formy wyłożyć ciastem, dobrze dociskając do brzegów. Na ciasto poukładać jabłka, obłą stroną do góry. Na jabłka zetrzeć 60 gramów masła. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C i piec 30 minut.
W między czasie wymieszać składniki na krem. Kiedy ciasto się upiecze, zalać jego wierzch masą i wstawić do piekarnika na kolejne 30 minut. Przed podaniem lekko ostudzić. Najlepsze jeszcze ciepłe.

Smacznego!




Komentarze

  1. pięknie się prezentuje i pewnie jest smaczna :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A jaka wielkość tortownicy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja akurat była 24 cm, ale spokojnie może być większa. Ciasta wychodzi sporo, więc wystarczy mocniej je docisnąć :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Polecane posty

instagram @paulina_gruszecka

Copyright © Jazzowe Smaki