Zalewajka
Kiedy chodziłam do szkoły, gorąca zalewajka bardzo często czekała na mnie na kuchennym stole. Oj jak ją lubiłam. I pomimo, że jest to zupa bardzo prosta i niezbyt sycąca ma w sobie coś naprawdę dobrego. Wersja, którą Wam pokazuję dzisiaj jest troszkę bogatsza niż klasyczna, bo nie tylko ma sporo boczku ale i jest na wywarze z warzyw. Klasyczna zalewajka gotowana była na bazie ziemniaków na wodze, cebuli i barszczu.
Zawsze mnie zadziwia jak takie proste rzeczy mogą smakować tak dobrze? Otóż mogą. A kiedy dołożymy do nich jeszcze trochę historii i wspomnień nabierają dodatkowych kształtów.
Serdecznie polecam!
Zalewajka:
- 0,5 litra białego kiszonego barszczu
- 2,5 litry wody
- 1 kg ziemniaków
- 2 liście laurowe
- 3 ziela angielskie
- 1 garść suszonych grzybów
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- kawałek korzenia selera
- 1 duża cebula
- 7 plastrów wędzonego boczku
- 5 ząbków czosnku
- sól
- pieprz
Suszone grzyby zamoczyć w wodzie przez około godzinę. Następnie przelać wraz z wodą po moczeniu do garnka, dodać 2,5 litry wody, przyprawy i ok. łyżeczkę soli. Gotować do miękkości grzybów. Następnie dodać obraną marchew, pietruszkę i selera. Gotować, aż warzywa zmiękną. W między czasie obrać ziemniaki i pokroić w niewielką kostkę. Z garnka wyciągnąć ugotowane warzywa (można je wykorzystać do przygotowania sałatki) i włożyć pokrojone ziemniaki. Gotować kilka minut, aż zmiękną. Barszcz wymieszać i stopniowo wlewać do zupy, co jakiś czas próbując ją, czy nie jest za kwaśna. Poziom kwaśności zależy od rodzaju barszczu także lepiej nie wlewać całego na raz, tylko stopniowo, dopasowując smak do własnych preferencji. Zalewajka jest lekko kwaskowa, ale nie kwaśna. Cebulę i boczek pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju, dodać boczek i usmażyć skwarki. Dodać cebulkę i także usmażyć. Pod koniec, na patelnię przecisnąć czosnek. Wymieszać. Tak usmażone produkty przelać do zupy. Wymieszać, przyprawić do smaku solą i pieprzem. Podawać.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz